M E N U
1 czerwca, 2022

Dzieci na płótnach malarzy Tatr

Motyw dzieci na obrazach malarzy tatrzańskich nie jest oczywisty. Większość artystów tworzących pod Tatrami było zafascynowanych przede wszystkim pięknem i surowością przyrody gór i koncentrowali swoją twórczość na tworzeniu pięknych tatrzańskich “krajowidoków”. Jednak wśród artystów tworzących pod Tatrami znaleźli się też i tacy, którzy interesowali się również codziennym życiem lokalnej ludności góralskiej i podziwiali ich za skromność życia i hart ducha w zmaganiach z trudnymi życia na podhalańskiej wsi. Do tych twórców zaliczał się  między innymi Aleksander Kotsis, Władysław Ślewiński oraz Jan Rembowski, którzy w swoich dziełach przedstawili obraz najmłodszych mieszkańców Podhala – czy to w ich trudnym codziennym życiu czy też w odświętnym stroju góralskim w czasie ludowych uroczystości. Osobną kategorię obrazów malarstwa tatrzańskiego stanowią portrety dzieci Stanisława Ignacego Witkiewicza – “Witkacego”. Nie są to wprawdzie portrety dzieci podhalańskich, jednak twórczość “Witkacego” jest tak ściśle związana z Zakopanem, że i o nich napiszemy kilka słów. 

Józef Oppenheim, Chłopcy prowadzący ciele, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Józef Oppenheim, Chłopcy prowadzący ciele,
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Józef Oppenheim, Górale młody i stary, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Józef Oppenheim, Górale młody i stary,
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem

Ubogie i smutne dzieciństwo na obrazach Aleksandra Kotsisa

Aleksander Kotsis (1836-1877) (malarz); Ostatnia chudoba; 1870; olej; płótno; 64 x 85,5, MP 4136; Muzeum Narodowe w Warszawie
Aleksander Kotsis (1836-1877) (malarz); Ostatnia chudoba; 1870; olej; płótno; 64 x 85,5, MP 4136; Muzeum Narodowe w Warszawie

Po raz pierwszy dzieci pojawiły się na płótnach Aleksandra Kotsisa – był on bowiem pierwszym w Tatrach malarzem scen rodzajowych, który na swoich obrazach odzwierciedlał rzeczywistość wiejskiego życia na ubogiej wsi galicyjskiej – w tym również na Podhalu. W swojej twórczości – najcześciej w sposób smutny i przybijający – realistycznie pokazywał codzienność najniższych grup społecznych jako ludzi bardzo ubogich i ciężko pracujących na przetrwanie dla siebie i swojej rodziny. 

Przykładem takiego dzieła jest obraz “Ostatnia chudoba” z 1870 roku znajdujące się w zasobach Muzeum Narodowego w Warszawie, na którym widzimy biedną rodzinę góralską z ogromnym smutkiem przyglądającą się jak z ich ubogiej chaty wyprowadzana jest ich ostatnia koza – kupiona przez przedstawionego na obrazie kupca. Wymowa tego dzieła Aleksandra Kotsisa jest wstrząsająca – nie dość, że rodzina góralska żyje w ogromnej biedzie – zwierzęta mieszkające wspólnie z nimi, ogólny nieład, poniszczone sprzęty i ubrania – to jeszcze zmuszeni zostali do pozbycia się ostatniej kozy, aby zdobyć choć trochę środków do życia. W oczach górala, jego żony i siedzącego przy nim pod piecem dziecka widać ogromny smutek i poczucie beznadziei. Warto podkreślić, że na swoich obrazach Aleksander Kotsis często nadawał postaciom teatralne emocje i gesty próbując wzbudzić u odbiorcy większe współczucie i sentyment do prezentowanych scen rodzajowych. Ten zabieg widać w szczególności w postaci małego dziecka, które z pewnością nie było świadome tragizmu sytuacji, której się przyglądało, a jego emocje zostały przedstawione przez malarza równie tragicznie jak jego dorosłych rodziców, którzy doskonale zdawali sobie sprawę co sprzedaż ostatniej kozy oznacza dla przyszłości ich rodziny. Dodatkowo smutek obrazy podkreślony jest przez zastosowaną przez Aleksandra Kotsisa gamę kolorów – to przede wszystkim brązy i szarości. 

Na koniec warto podkreślić, że oprócz oczywistej wartości artystycznej – realistyczne obrazy Aleksandra Kotsisa są cennym źródłem informacji o góralszczyźnie współczesnych mu czasów, czyli połowy XIX wieku. Dzięki jego obrazom wiemy jak wyglądały podhalańskie chałupy, jak wyglądały ich wnętrza, jak ubierali się zwykli górale i czym zajmowali się na co dzień. Mają więc ogromne znaczenie etnograficzne dla wiedzy o podhalańskiej góralszczyźnie. 

“Sierota z Poronina” Władysława Ślewińskiego obrazem podhalańskiego dzieciństwa

Władysław Ślewiński (1856-1918) (malarz); Sierota z Poronina; ok. 1906; olej; płótno; 77 x 50 [98 x 71 x 8]; MP 102; Muzeum Narodowe w Warszawie
Władysław Ślewiński (1856-1918) (malarz); Sierota z Poronina; ok. 1906; olej; płótno; 77 x 50 [98 x 71 x 8]; MP 102; Muzeum Narodowe w Warszawie

Dzieło “Sierota z Poronina” autorstwa Władysława Ślewińskiego z 1906 roku należy do kanonu polskiego malarstwa XX wieku. Powstało ono w czasie, gdy Władysław Ślewiński powrócił z francuskiej Bretanii i osiadł na pięć lat w podhalańskim Poroninie. Był zafascynowany pięknem tatrzańskiej przyrody, jak również prostotą życia  i hartem ducha mieszkańców Podhala – dlatego w tym czasie tworzył zarówno pejzaże tatrzańskiej, jak i portrety górali, góralek i góralskich dzieci. 

Do takich portretów należy właśnie obraz “Sierota z Poronina” znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Na obrazie widzimy kilkuletniego chłopca siedzącego sztywno na krześle patrzącego się wprost przed siebie – prosto w oczy odbiorcy. To właśnie jego duże niebiesko-szare oczy są najbardziej przejmujące na obrazie Ślewińskiego – są bardzo smutne, przepełnione łzami i niosą ogromny ładunek emocjonalny hipnotyzując smutkiem odbiorcę. Chłopiec ubrany jest ubogo – ma na sobie białą koszulę, za mały dla niego brązowy kaftan, szare spodnie z dziurą na lewym kolanie oraz kapelusz z małym rondem. O wycofaniu i niepewności chłopca świadczą również trzymane pod złączonymi nogami ręce. Obraz charakteryzuje się się bliskim kadrem – większość kompozycji wypełnia postać chłopca ukazanego od kolan w górę. Tło jest mało wyraźne. Kolorystyka jest bardzo stosowana i wyciszona – Ślewiński wykorzystał jedynie brązy, beże i szarości. Malarz zastosował również charakterystyczny dla siebie czarny, miękki kontur okalający postać chłopca. 

Portrety dzieci rysowane mocną kreską Jana Rembowskiego

Jan Rembowski (1879-1923) (grafik); Popiersie dziewczynki góralskiej; 1909; litografia; papier żeberkowy z filigranem (MBM, szaroniebieski); 40,5 x 30,9; Gr.Pol.169158; Muzeum Narodowe w Warszawie
Jan Rembowski (1879-1923) (grafik); Popiersie dziewczynki góralskiej; 1909; litografia; papier żeberkowy z filigranem (MBM, szaroniebieski); 40,5 x 30,9; Gr.Pol.169158;
Muzeum Narodowe w Warszawie
Jan Rembowski, Portret dziewczynki - Portret córki (?), 10 listopada 1916, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Jan Rembowski, Portret dziewczynki – Portret córki (?), 10 listopada 1916, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Jan Rembowski, Góralczyk, 1906, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Jan Rembowski, Góralczyk, 1906, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem

Zupełnie inaczej do portretowania góralskich dzieci podszedł Jan Rembowski, który przybył pod Tatry w 1903 roku, aby podreperować swój stan zdrowia – przez wiele lat chorował bowiem na gruźlicę. Ten wywodzący się z krakowskiej Akademii Sztuki Pięknych portrecista tworzył w duchu secesji i pod ogromnym wpływem Stanisława Wyspiańskiego. W środowisku artystów tatrzańskich początku XX wieku zasłynął przede wszystkich jako twórca monumentalnych rozmiarów Panneau dekoracyjnego “Pochód górali” w salonie teatralnym Sanatorium Dłuskich w Zakopanem-Kościelisku, w którym przebywał lecząc gruźlicę. 

Dziecięcy modele na rysunkach Jan Rembowskiego przedstawieni są w tradycyjnych strojach góralskich, których detale – hafty, kokardy i korale – są oddane z ogromną szczegółowością i uważnością. Portretowanie przez Jan Rembowskiego dzieci w tradycyjnych strojach góralskich wskazuje na fakt, że miał on styczność ze społecznością góralską w czasie uroczystych świąt na Podhalu, w czasie których nosili oni takie właśnie stroje. Jest to odmienny obraz społeczności góralskiej od tego ukazanego na obrazach Aleksandra Kotsisa czy Władysława Ślewińskiego, który portretował codzienną, trudną i wymagającą codzienność górali. 

Jan Rembowski doceniany jest przede wszystkich za portretowe rysunki wykonane najczęściej ołówkiem, węglem czy też kredką litograficzną, które charakteryzowały się mocną kreską – nawiązującą do twórczości Stanisława Wyspiańskiego – oraz modelowaniem sylwetek, twarzy i ułożenia góralskich strojów za pomocą światłocienia. Rzadziej w jego twórczości pojawiały się obrazy olejne czy malowane temperą, na których malarz wprowadzał kolory. 

Pastelowe portrety dzieci Witkacego

Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret dwojga dzieci (Krystyny i Ludwika Fischerów) na tle pejzażowym, 26 października 1925, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret dwojga dzieci (Krystyny i Ludwika Fischerów) na tle pejzażowym, 26 października 1925,
Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Julitty Fedorowicz, wrzesień 1936, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Julitty Fedorowicz, wrzesień 1936, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret dziewczynki na tle pejzażu, 1927, Dom Aukcyjny DESA Unicum
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret dziewczynki na tle pejzażu, 1927, Dom Aukcyjny DESA Unicum
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Eugenii Fedorowicz, kwiecień 1935, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Eugenii Fedorowicz, kwiecień 1935, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Eugenii Fedorowicz, kwiecień 1935, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem
Stanisław Ignacy Witkiewicz, Portret Ewy Jasińskiej, 15 października 1936, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem

Stanisław Ignacy Witkiewicz w ramach prowadzonej przez siebie “Firmy Portretowej S.I. Witkiewicz” tworzył zarówno portrety dorosłych, jak i dzieci. Ich kompozycja i stylistyka była niemal identyczna i nawiązywała do nowatorskich eksperymentów fotograficznych Witkacego, które charakteryzowały się wąskim kadrowaniem. Twarz modela zajmowała niemal całą przestrzenią, a tło było zazwyczaj prostą przestrzenią. Zdarzały się jednak również portrety dziecięce z rozbudowanym tłem pejzażowym – było to najczęściej wzgórze zamkowe porośnięte łąką bądź polem z pojedynczymi egzotycznymi drzewami owocowymi. Inne były uzupełniane dodatkowymi elementami jak patera z owocami. Na portretach dzieci uwagę przyciągają oczy modeli – są nieproporcjonalnie duże w porównaniu do reszty twarze, mają wyraźnie zaznaczony kolor tęczówki i spoglądając wprost na odbiorcę są niemalże hipnotyzująco. Co przyciąga uwagę odbiorcy w każdym portrecie to jedna dominująca żywa barwa, która przewija się w elementach kompozycji – elementach ubrań, motywie tła czy kolorze oczu. 

Podsumowanie

Przedstawienia dzieci w malarstwie tatrzańskim nie jest może najpopularniejszym motywem, jednak przewijają się w malarstwie rodzajowym, twórczości malarzy zainteresowanych folklorem góralskim bądź – tak jak u Witkacego – jako efekt artystycznego zlecenia. Choć rzadko poruszany pozwala na przyjrzenie się Podhalu w czasach współczesnym malarzom, a tym samym na poznanie korzeni kultury podhalańskiej.


Bibliografia:

  1. Huebner-Wojciechowska Joanna, Sztuka skalnego Podhala, Warszawa 2019
  2. Jabłońska Teresa, Sztuki piękne pod Tatrami, Zakopane 2015
  3. Król Anna, Wiatr Halny. „Krajowidoki” i wrażenia z Tatr w malarstwie Polskim XIX i XX wieku, Szczecin 2007
  4. Tatry. Czas odkrywców, Zakopane 2009
  5. Woźniakowski Jacek, Tatry w malarstwie, Marki 2006

Więcej podobnych wpisów