O twórczości Ewy Marii Romaniak – zakopiańskiej artystki młodego pokolenia – wspominaliśmy Wam już pisząc o dwóch wystawach, które w minione lato odbyły się w Miejskiej Galerii Sztuki w Zakopanem – o lipcowej wystawie 3. Ogólnopolskiego Konkursu Malarskiego “Moje Zakopane” oraz sierpniowej wystawie “Artyści Zakopiańscy 2022”. Ewa jako artystka niezwykle aktywnie udzielająca się w środowisku artystycznym Zakopanego i tworząca jego współczesne oblicze, wzięła udział w obu tych wystawach prezentując swoje prace – kolejno prace z cyklu “Wyścig tatrzański” oraz “Tryptyk Las Tatrzański”.
Ewa Maria Romaniak – mimo młodego wieku – zrealizowała już wiele interesujących projektów artystycznych, a aż dwanaście jej prac z cyklu “100 na 100 malarstwo wolności” znajduje się w zbiorach Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. Za nią już autorskie wystawy m.in. w zakopiańskiej Galerii Sztuki Współczesnej Dom Doktora, w STRH Bistro Art Cafe w Zakopanem w ramach Moc Gór Festiwal czy też wystawa w zakopiańskim Hotelu Aries. Jest również autorką ilustracji do artykułów w magazynach górskich, m.in. “Góry”, “Na szczycie”, “Gazeta górska” jak również w książkach – w tym w książce autorstwa Wojciecha Szatkowskiego “Józef Oppenheim. Przyjaciel Tatr i ludzi”. Dodatkowo współpracuje z twórcami filmowymi – w ubiegłym roku stworzyła cykl ilustracji do filmu dokumentalnego “Mój dziadek w Bugatti” autorstwa Szymona Żebrowskiego.
Jej twórczość artystyczna jest silnie związana z Tatrami i Podhalem. Dominują w niej akwarelowe bądź olejne pejzaże skalistych krajobrazów tatrzańskich, które są swoistym dziennikiem miejsc odwiedzanych przez artystkę. Jest również autorką cykli prac poświęconych ważnym wydarzeniom w historii Zakopanego (“Wyścig tatrzański, 2021), taternictwa (cykl “Taternictwo” 2018), przyrodzie tatrzańskiej (cykl “Flora & fauna”, 2021) czy też wybitnym postaciom, które przysłużyły się rozwojowi turystyki tatrzańskiej (cykl “Górskie opowieści” 2018-2019). Cykle prac tworzone przez Ewę to również malarskie zapiski z plenerów malarskich z Pirenejów, Apeninów, Dolomitów i Alp czy też prace nawiązujące do aktualnych wyzwań świata – tak jak surrealistyczny cykl “De-Konstrukty” odnoszący się do osobistych doświadczeń artystki z okresu pandemii.
Aktualnie prace Ewy Marii Romaniak z ostatnich pięciu lat, z licznych, różniących się stylistycznie cykli artystycznych, można podziwiać na jej indywidualnej wystawie “Przenikanie ciszy” w wadowickiej “Kaflarni”. Prezentuje na niej prace inspirowane górami, które fascynują ją nie tylko jako obiekt artystycznych impresji, ale są również są miejscem realizacji jej sportowych zainteresowań – Ewa jest pasjonatką wielu aktywności w przestrzeni górskiej poprzez trekking, bieganie, wspinaczkę, skitouring, a od niedawna również paralotniarstwo.
Niezwykle interesujący wydaje się pomysł artystki, aby podzielić się z odbiorcami wystawy “Przenikanie ciszy” nie tylko finalnymi i dopracowanymi do szczegółu efektów jej pracy, ale również intymnymi etapami jej twórczości – syntetycznymi szkicami, próbkami eksperymentów twórczych i zapisami filmowymi. W ten sposób otwiera się na swoich odbiorców, dzieli się z nimi swoją filozofią pracy, przedstawia proces kreacji i udowadnia jak duża doza talentu i pracy stoi za każdym dziełem, które widzimy jako efekt finalny. Dodatkowo uświadamia odbiorcom prac jak ogromne znaczenie w jej procesie twórczym mają wyprawy w góry ze szkicownikiem w ręku, w czasie których bezpośrednio styka się z przestrzenią, osadza się w niej, chłonie wszelkie wrażenia i odczucia i wykorzystuje je jako głos inspiracji.
Wystawa “Przenikanie ciszy” Ewy Marii Romaniak trwa do 25 listopada 2022 roku w wadowickiej “Kaflarni” (Aleja Matki Bożej Fatimskiej 66). Dla widzów dostępna jest w każdy piątek od godziny 17:00 bądź po wcześniejszym umówieniu.
Patronat nad wystawą objął Związek Polskich Artystów Plastyków, grupa artystyczna M37A, Magazyn “Góry”, Górski Dom Kultury oraz Kultura Podhala.
25 listopada 2022 roku o godzinie 18:00 odbędzie się finisaż wystawy.
Zapraszamy Was gorąco również na profile Ewy w mediach społecznościowych (@ewamariaromaniak, @arsmonti_), na których będziecie mogli nie tylko zapoznać się z twórczością Ewy, ale i poznać jej górskie pasje. Nie zabraknie też zdjęć Ewy – często w pełnym osprzęcie wspinaczkowym czy nartami na nogach – ze szkicownikiem w ręku, wpatrzonej w najpiękniejsze tatrzańskie widoki.
Gorąco polecamy!