M E N U
13 marca, 2024

Wystawa: „Dolina Roztoki. Ewa Maria Romaniak”

W Schronisku PTTK im. Wincentego Pola w Dolinie Roztoki do 21 marca 2024 roku trwa wystawa prac Ewy Marii Romaniak inspirowanych tą wyjątkową doliną. Z artystką rozmawiam o jej inspiracjach, planach na przyszłość, jak również o wyzwaniach związanych z organizacją wystawy sztuki w sercu Tatrzańskiego Parku Narodowego. 

Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Schronisko wiosenne", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Schronisko wiosenne„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Kozica złota", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Kozica złota„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki

Rozmawiamy przy okazji wystawy Twoich prac w Schronisku w Dolinie Roztoki. Co zainspirowało Cię do stworzenia cyklu prac o tej tatrzańskiej dolinie?

Tatry są mi szczególnie bliskie – mogę powiedzieć, że to góry, w których się wychowałam. Pierwsze, kroki stawiałam jako dziecko pod okiem Rodziców, a z upływem czasu rozwijałam tą zaszczepioną pasję i bywałam w nich niezwykle często. Teraz – już od blisko 7 lat – mieszkam w Zakopanem, więc mogę z tym krajobrazem obcować niemal codziennie. Już od dłuższego czasu chodziło mi po głowie opracowanie plastyczne poszczególnych dolin tatrzańskich, które chciałabym z jeszcze większą uważnością poobserwować – również pod kątem inspiracji artystycznych, które płyną do mnie, kiedy tutaj jestem. Zależało mi na tym, żeby skupić się na konkretnych obszarach Tatr, które chciałabym jeszcze lepiej poznać – zagłębić się w ich historię, zanurzyć się w ich aurę, posłuchać opowieści, odczuć o różnych porach roku, jak również zwrócić uwagę na nieoczywiste doświadczenia pojawiające się na każdym kroku. Góry to przestrzeń, która nieustannie mnie zaskakuje i za każdym razem odnajduję w nich coś nowego i zaskakującego.

Jako pierwszą wybrałaś Dolinę Roztoki. Jak doszło do tego, że sale schroniska na prawie pół roku stały się galerią Twoich prac?

Mając już konkretny pomysł na ten projekt artystyczny, zaczęłam szukać kontaktu z tatrzańskimi schroniskami i to właśnie ze strony gospodarzy Schroniska w Dolinie Roztoki – Hani i Stefana Krupów oraz przyjaciółki Schroniska – Sylwii Zborowskiej, spotkałam się z bardzo ciepłym przyjęciem tego projektu i dużym entuzjazmem do jego realizacji. Pomysł padł na bardzo sprzyjający grunt, na ogromną ludzką życzliwość i otwartość na tego typu inicjatywę. Energia między nami była tak sprzyjająca, że rozmowy rozpoczęły się momentalnie. Sprawnie udało się nam ustalić szczegóły wystawy i ze spokojem mogłam skupić się na działaniach twórczych i poszukiwaniu inspiracji. Myślę, że to nie przypadek, że to właśnie w Schronisku w Dolinie Roztoki mam możliwość zrealizować pierwszą część mojego projektu artystycznego. To dla mnie niezwykle istotne, że mogę pokazać moje prace opowiadające o Dolinie Roztoki właśnie w przestrzeni, która je zainspirowała – w zgodzie z genius loci Doliny i Schroniska. Prezentacja pierwszej odsłony tego projektu dotycząca Doliny Roztoki nie mogła być zaprezentowane  w żadnym innym schronisku, ani galerii sztuki – straciłoby to szczerość przekazu, pewną efemeryczność, autentyczność, a nade wszystko niepowtarzalną aurę.

Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Fauna i flora - Niedźwiedzie", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Fauna i flora – Niedźwiedzie„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki

O czym opowiadasz w swoich pracach inspirowanych Doliną Roztoki?

Ten cykl prac miał na celu uchwycenie ogólnego charakteru doliny i aury schroniska, właściwie całość wystawy zbudowałam na trzech głównych wątkach, tj. budynku schroniska, krajobrazu doliny oraz fauny. Na uwagę zasługuje z pewnością unikatowy las w Dolinie Roztoki, który – jak dowiedziałam się przygotowując się do wystawy – jest jednym z najstarszych i nietkniętych działalnością człowieka drzewostanów w Tatrach. 

Skoro pojawia się las, to nie mogło zabraknąć fauny – kozice, niedźwiedzie, a w szczególności łanie, których tak wiele żyje w Dolinie Roztoki, a z których jedna tak ciekawsko zagląda przez okno do Schroniska na jeden z moich prac. Przyglądam się również charakterystycznym krajobrazom Doliny Roztoki – widzianej z Doliny Pięciu Stawów Polskich, widokowi z Doliny na Miedziane czy otwarciu na Siklawę. Jako architektka ze szczególną przyjemnością przyjrzałam się również samej architekturze schroniska, którego obecny budynek powstał w latach 20. XX wieku w miejscu wybudowanego w 1876 roku pierwszego schroniska w Dolinie Roztoki. To oczywisty motyw, którego nie mogło zabraknąć na tej wystawie.

W jakiej technice wykonane są prace prezentowane w Schronisku w Dolinie Roztoki? 

Oryginały prac powstały w technice piórka lawowanego, w Schronisku prezentowane są grafiki kolekcjonerskie w formacie B1 wykonane w technice inkografiki (oznaczone jako grafiki CRD z sygnatą w nakładzie 1/1). Zauważalna jest w nich bardzo charakterystyczna dla moich prac akwarelowych rozmyta plama, jak również czysta linia, która w dynamiczny sposób buduje kompozycję.

Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Siklawa", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Siklawa„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki

Jak wygląda organizacja wystawy sztuki w górskim schronisku?

Myślę, że nic nie byłoby możliwe, gdyby nie ogromne wsparcie, jakie otrzymałam ze strony zespołu Schroniska w Dolinie Roztoki. Kluczowy dla powodzenia wystawy był etap przygotowań, kiedy to z wyprzedzeniem zostały omówione wszystkie kluczowe kwestie organizacyjne w tym możliwości prezentacji prac. Wspólnie z gospodarzami zdecydowaliśmy również, że prezentowane na wystawie grafiki kolekcjonerskie w formacie B1 będące inkografikami przygotowanymi na bazie akwarelowych oryginałów akwarelowych będą wylicytowane jako unikatowe egzemplarze (de facto są to egzemplarze autorskie 1/1 z sygnaturą). Na bazie przygotowanych grafik zostanie stworzona również unikatowa kolekcja pamiątek w postaci kartek artystycznych, grafik oraz plakatów kolekcjonerskich. Motywy artystyczne pojawić się też mają na kubkach, koszulkach i torbach. To użytkowe wykorzystanie motywów graficznych cieszy mnie szczególnie z uwagi na możliwość zaproponowania unikatowego produktu, który zostanie na dłużej w schronisku i mam nadzieję przypadnie do gustu turystom.  Oczywiście nie obyło się bez przygód i niespodzianek, ale to już pozostanie w kuluarach przygotowań 😉

Czy możemy spodziewać się kolejnych Twoich wystaw w schroniskach górskich?

Mam nadzieję, że tak. Rozpoczęłam już rozmowy z innymi tatrzańskimi schroniskami.Przygotowując aktualną wystawę wykorzystałam jedynie garstkę inspiracji zanotowanych w moim szkicowniku w kontekście Doliny Roztoki i schroniska. Z całą pewnością chciałabym jeszcze twórczo do nich powrócić i opowiedzieć o nich więcej w kolejnych odsłonach wystawy. Podkreślenia wymaga fakt, że nie chcę ograniczać się jedynie do schronisk w Tatrach. Równie bliskie mojemu sercu są schroniska w Gorcach i Beskidach w szczególności schronisko na Luboniu Wielkim Maciejowej, Starych Wierchach czy Turbaczu. W najbliższym czasie planuję zaangażować się również w ciekawy projekt artystyczny w mojej rodzinnej Rabce, więc kolejne miesiące z pewnością będą obfitowały w wiele kreatywnych inicjatyw. 

Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Fauna i flora - Las w Roztoce", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Fauna i flora – Las w Roztoce„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, "Dolina Roztoki - Fauna i flora - Stado kozic", 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki
Ewa Maria Romaniak, „Dolina Roztoki – Fauna i flora – Stado kozic„, 2023, technika piórka lawowanego, fot. dzięki uprzejmości artystki

Prace, które prezentujesz w schronisku w Dolinie Roztoki, powstały w ramach projektu artystycznego Arsmonti. Czy możesz opowiedzieć więcej o tym cyklu?

Arsmonti to cykl prac, który powstał jako połączenie dwóch moich pasji:artystycznej i górskiej. Łączy w sobie moje wszystkie poszukiwania twórcze, które znajdują swoje odzwierciedlenie w kolejnych pomniejszych cyklach prac. Co ciekawe w ostatnim czasie w inspiracje górskie zaowocowały powstaniem obrazu, który w mojej ocenie jest istotny również w kontekście podejmowanego przeze mnie tematu “cyklu życia”. Obraz ten przedstawia kobietę otuloną skalnym płaszczem i był prezentowany w ramach wystawy “Skały”, którą miałam przyjemność prezentować szerszemu gronu odbiorców w ubiegłym roku w zakopiańskiej kawiarni Kmicic. W ramach tego cyklu odnaleźć można inspiracje czerpane  m.in. z krajobrazów Tatr, Pirenejów, Apenin, a także aktywności jak taternictwa.

Prace z wystawy w Schronisku w Dolinie Roztoki staną się wkrótce bazą dla Twojej kolekcji grafik artystycznych. Skąd pomysł na taką formę prezentacji Twoje twórczości?

Grafiki artystyczne są moją propozycją unikatowych pamiątek, które po wystawach mogłyby zagościć na dłużej w poszczególnych schroniskach, a następnie prywatnych domach. Chciałabym, żeby były to limitowane kolekcje pamiątek, produktów tworzonych na bazie moich oryginalnych prac, ale w formie reprodukcji graficznych, które są o wiele bardziej dostępne dla szerszego grona odbiorców niż oryginały.  Będą to na pewno pocztówki artystyczne, grafiki kolekcjonerskie, a także plakaty w większych formatach. Wszystko przygotowane jest z dbałością szczegóły począwszy od doboru poszczególnych format i ich nakładów, dobór papieru oraz jakość wydruku. Same motywy graficzne możliwe, że zostaną również wykorzystane na innych produktach użytkowych.  Grafiki, które przygotowałam na wystawę w Dolinie Roztoki, już cieszą się bardzo dobrym odbiorem i oprawione wiszą na ścianach domów odbiorców, którzy w moich pracach odnaleźli przemawiające do nich piękno tatrzańskich krajobrazów. 

Dziękuję za rozmowę!

Finisaż wystawy „Dolina Roztoki. Ewa Maria Romaniak” połączony z licytacją wybranych prac artystki odbędzie się w pierwszy dzień wiosny – 21 marca 2024 roku o godzinie 18:18 w w Schronisku PTTK im. Wincentego Pola w Dolinie Roztoki. Część dochodu z licytacji prac przeznaczona będzie na cele charytatywne.

Więcej podobnych wpisów